Patrycja Gotszling - Biografia

Patrycja Gotszling (1986, Sosnowiec) – absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi oraz Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.

Patrycja Gotszling

Jedzenie

Projekt Jedzenie odwołuje się do martwych natur wykonywanych przez malarzy pod koniec XVI wieku. Termin martwa natura w języku polskim pochodzi od francuskiego nature morte. Pierwotnie termin pojawił się w 1650 roku w inwentarzach dzieł sztuki holenderskich, stil-leven (ciche nieruchome życie). Kompozycje nieożywionych przedmiotów tworzyły estetyczne lub symboliczne martwe natury. Powszechnie wykorzystywanymi elementami były żywność, kwiaty, naczynia, bron, instrumenty muzyczne. Najbardziej znanym motywem były najdroższe produkty spożywcze, które układane były w kompozycje sugerujące gotowy posiłek na przykład śniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja. Pierwsze martwe natury pojawiły się w sztuce starożytnej ale dopiero pod koniec XVI wieku usamodzielniły się jako osobny gatunek w malarstwie. Tak zwane ontbijtjes, czyli „obrazy śniadaniowe”, to malowidła, które przedstawiały proste potrawy oraz wykonane z wielka precyzja naczynia z szkła na białym obrusie.

Głównymi reprezentantami scen śniadaniowych był Pieter i Willem Claesz Heda. Cecha charakterystyczna martwych natur z okresu 1620-1640 była monochromatyczna kolorystyka w tonach brązów, szarości i zieleni. Pomimo ograniczonej palety barw potrafili oni oddać realizm przedstawienia poprzez refleksy światła odbitego na przedmiotach. Symbolika martwych natur często odnosiła się do religii: Jabłko na przykład nawiązywało do zmartwychwstania Chrystusa, gnijące owoce i krążące nad nimi muchy symbolizowały przemijanie i śmierć / siłę zła. Malarze martwych natur to iluzjoniści, którzy z szwajcarska precyzja starają się odbiorcę oczarować realnością przedstawienia. Komponowali obraz na przekątnej biegnącej od strony lewej do prawej. Punktem mojego zainteresowania w martwych naturach była ich perspektywa naturalna tak jakbyśmy patrzyli gołym okiem, która aż do XX wieku pozostała niezmieniona.

Dopiero wraz z pojawieniem się Kubizmu w sztukach plastycznych z początkiem XX wieku ukazuje się nowy punkt widzenia. Malarstwo iluzjonistyczne, które miało odzwierciedlać rzeczywistość, zostało zastąpione założeniem polegającym na redefiniowaniu rzeczywistości. Malarze odrzucili perspektywę i skupili się na geometryzacji i syntezie przedmiotów, za pomocą techniki pozwalającej na ukazanie przedmiotu z różnych punktów widzenia. W moim projekcie staram się przestrzeń naturalna dla naszych oczu zastąpić perspektywa przestrzeni wirtualnej ustawiając aparat wysoko nad fotografowanymi obiektami lub poniżej linii horyzontu dzięki czemu mamy wrażenie stanu nieważkości przedmiotów.

Projektowanie 3D to dziedzina grafiki komputerowej zajmująca się wizualizacja trójwymiarowych obiektów. Obiekt jest budowany z wielokątów, które maja wspólne wierzchołki. Podczas modelowania obiektom można nadać kolor z dostępnej palety barwnej dla usprawnienia pracy projektowej. Następnie stworzony projekt poddaje się renderowaniu, w wyniku czego powstaje trójwymiarowy model fotograficznej jakości. Podczas renderowania ustala się odbicia, cienie, załamania światła, wpływy atmosfery (w tym mgła), efekty wolumetryczne, które wpływają na ostateczny wygenerowany przez komputer realizm obrazu. Dzięki technice komputera jesteśmy dziś w stanie wygenerować obrazy, które idealnie imitują rzeczywistości. Rendery obecnie udają czy tez przypominają fotografie. W moim projekcie fotografie udają lub przypominają rendery, prezentując z różnej perspektywy zastana rzeczywistość. W rezultacie powstały kompozycje obiektów jakby dopiero co projektowane były w programie 3D zanim zajmą „swoje” miejsce w tworzonej scenie.

Projekt odnosi się do tematu żywności, która jest paliwem dla ciała dostarczając mu na co dzień potrzebnych składników. Pierwsze produkty wysoce przetworzone pojawiły się na rynkach globalnych w latach sześćdziesiątych. W Polsce nie tak dawno temu, bo z początkiem lat dziewięćdziesiątych, w okresie rozwoju technologii takich jak Internet czy pojawienie się aparatów cyfrowych, laptopów, odtwarzaczy MP3 i DVD rynek konsumencki został wypełniony wysoce przetworzona żywnością oraz produktami typu fast food. Korporacje produkujące żywność inwestują w reklamę, która ma na celu wytworzyć sztuczna potrzebę, której się nie oprą klienci. Inwestycje te stosują różne taktyki w pozyskiwaniu klienta. Jedna z nich podkreśla wyjątkowość produktu i fakt, ze jest on wyprodukowany specjalnie dla nas. Zawiera lepszy posmak, jest bardziej gesty lub chrupki, pełny smaku. W ten sposób pobudzana jest nasza wyobraźnia do stopnia, w którym chcemy spróbować wszystkich smaków. W reklamach telewizyjnych główny bohater jest szczęśliwy, wypoczęty, energiczny, bo zjadł reklamowany produkt, co utrwala pozytywne emocje i chęć utożsamiania się z bohaterem. Innym sposobem na nasz apetyt jest powoływanie się na autorytet specjalisty w danej dziedzinie lub na znana aktorkę. Najczęstsza technika reklamy stosowana obecnie jest podkreślanie naturalnych składników produktu. Problem w tym, ze większość społeczeństwa nie wie, co oznaczają symbole na opakowaniach żywności, ani co naprawdę znajduje się w jedzeniu i to właśnie o tym jest mój projekt. O jedzeniu które jest, ale które nigdy nim nie było.

Wszystkie
prace